Menu
- O Nas
- Strona Główna
- Aktualności
- Słowo ze spotkania
- Struktura grupy
- REO
- Nauczanie
- Świadectwa
- Galeria
- Kronika
- Odnowa charyzmatyczna
- Polska
- Diecezja Łomżyńska
- Przydatne link
- Kontakt
- Napisz do Nas
Adwent
29 listopada 2022
A D W E N T W Kościele katolickim rozpoczęliśmy Adwent. Jest to bogaty w symbolikę, czterotygodniowy okres przygotowania do świąt Bożego Narodzenia oraz wzmożonego oczekiwania na koniec czasów i ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa.
Oczekiwanie – to element coraz mniej obecny we współczesnym życiu. Na co dzień zwykle za czymś gonimy, próbujemy zdążyć w wiele miejsc i w terminie wypełnić wszystkie obowiązki.
A jeżeli o czymś marzymy, chcemy mieć to od razu.
Czasem jedna sytuacja zmusza nas do oczekiwania – czekamy w kolejce do lekarza, na wynik egzaminu, na przyjazd bliskiej osoby, na wypłatę, na autobus. Wtedy może się okazać, jak bardzo oczekiwanie może być trudne, jak obnaża naszą niecierpliwość, egoizm, zachłanność, agresję.
Myślę, że w czasie adwentu warto zastanowić się, na co czekamy, na co chcemy czekać i do czekania na co jesteśmy przymuszeni. Bo czekanie może być także wartością, może uczyć nas, że rzeczy, na które czekamy, do których dostęp odkładamy w czasie, są dla nas wartościowe, są ważnym elementem naszego życia. Pokazuje też, że czasem warto czegoś chwilowo się wyrzec, aby uzyskać coś wielokrotnie bardziej cennego. I tak, odmawiając sobie w adwencie jakiejś przyjemności czy rozrywki, zdajemy sobie sprawę, co sprawia nam frajdę, ograniczając pewne potrawy podczas diety mamy przed sobą cel w postaci zdrowia lub szczupłej sylwetki, a czekając ze współżyciem do ślubu, odkrywamy jego prawdziwy smak w małżeństwie. To czekanie ma wtedy sens.
Ale czy wśród codzienności potrafimy jeszcze czekać na Boga? Tego, który przychodzi, który zbliża się ku nam szczególnie w tym wyjątkowym czasie? Czy umiemy z niecierpliwością Go wypatrywać, tęsknić za Nim, wychodzić Mu naprzeciw? Czy pragniemy spotkania?
Adwent to czas oczekiwania, ale także przygotowania. Do czego przygotowujemy się przez kolejne cztery tygodnie?
Słowo adwent pochodzi od łacińskiego „adventus”, co oznacza „przyjście” i wiąże się z nadejściem Zbawiciela.
Adwent – czas oczekiwania i czuwania
Adwent dzieli się na dwa okresy. Pierwszy z nich trwa do 16 grudnia włącznie. To czas, kiedy wierni przygotowują swoje serca na powtórne przyjście Zbawiciela na końcu czasów. Ten pierwszy czas uczy nas oczekiwać na spełnienie obietnicy Jezusa o Jego powtórnym przyjściu.
Drugi okres trwa od 17 grudnia aż do 24 grudnia. W tym ostatnim tygodniu Adwentu przygotowujemy serca już bezpośrednio na Uroczystość Narodzenia Pańskiego. To właśnie Święta Bożego Narodzenia przypominają nam o Bogu, który z miłości do człowieka zesłał nam na ziemię swojego Syna.
"Adwent ma podwójny charakter. Jest okresem przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez który wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi. Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa kieruje się dusze ku oczekiwaniu Jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Z obu tych względów Adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania" – czytamy w "Ogólnych normach roku liturgicznego i kalendarza" z 1969 r.
Adwent – czas przygotowania
Liturgia adwentowa zawiera wiele czytań z księgi proroka Izajasza. To obraz ludu tęskniącego za wyczekiwanym Mesjaszem. W Adwencie liturgia Słowa podaje nam także postaci zarówno Starego i Nowego Testamentu, którymi Bóg posłużył się, by zapowiedzieć światu i jednocześnie przygotować go na przyjście swego Syna. Mowa tu nie tylko o Izajaszu, ale także o Maryi oraz Janie Chrzcicielu.
3. Nowy Rok kościelny
Początek adwentu to także początek nowego Roku kościelnego.
Hasło Roku kościelnego 2022/2023 to: „WIERZĘ W KOŚCIÓŁ CHRYSTUSOWY”.
…. Potrzebujemy tego do coraz pełniejszego odnajdywania się we wspólnocie Kościoła.
Adwent trwa od 23 do 28 dni i obejmuje cztery kolejne niedziele przed 25 grudnia. Kończy się w wieczór wigilijny, 24 grudnia.
ZWYCZAJE I SYMBOLE ADWENTOWE
Wieniec adwentowy
Kiedy myślimy o Adwencie, to pierwsze, co przychodzi do głowy to wieniec adwentowy. Zazwyczaj zrobiony z gałązek świerku lub sosny. Oprócz wielu rozmaitych ozdób, umieszczone są na nim cztery świece. Choć kolorystyka jest dowolna, to jednak bardzo często trzy świece są fioletowe, jedna zaś różowa.
Sam wieniec jest symbolem wyczekiwania z nadzieją, ale i radością, o czym świadczy światło świec. Zieleń to symbol życia.
Kształt wieńca – okrąg – również ma znaczenie. To symbol wieczności Boga, który nie ma początku, ani końca.
Znajdują się w nim cztery świece. Każdą z nich zapala się w kolejnym tygodniu adwentu. Mają one swoją symbolikę:
pierwsza oznacza przebaczenie grzechu nieposłuszeństwa Adamowi i Ewie (zapalamy ją w pierwszą niedzielę adwentu),
druga jest symbolem wiary patriarchów narodu wybranego (zapalana w drugą niedzielę adwentu), trzecia jest znakiem radości króla Dawida z przymierza z Bogiem (zapala się ją w trzecią niedzielę adwentu).
Ostatnia ze świec, zapalana w czwartą niedzielę adwentu, symbolizuje nauczanie proroków, którzy zapowiadali przyjście na świat Chrystusa.
Roraty
Roraty to nazwa Mszy świętych odprawianych w Adwencie, najczęściej z rana, o świcie. Są też parafie, w których roraty odprawiane są wieczorami, jednak tradycja mówi o porannych Mszach. Roraty odprawiane są jedynie w dni powszednie przez cały czas trwania Adwentu. Roraty nie dotyczą niedziel, a także święta, które przypada 8 grudnia – uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.
Roraty to Msze św. ku czci Najświętszej Maryi Panny. Nazwa "roraty" wywodzi się od łacińskich słów jednej z pieśni adwentowych, którą w Adwencie często śpiewa się na początku Mszy – "Rorate caeli desuper" (Spuśćcie rosę, niebiosa). W czasie tej porannej Mszy przy ołtarzu znajduje się dodatkowa świeca, która ma symbolizować obecność Maryi. Tej, która przyniosła ludziom Jezusa. Świecę zwyczajowo nazywa się o roratką.
Eucharystia rozpoczyna się przy zgaszonych światłach. Zazwyczaj, na rozpoczęcie jest również procesja z lampionami. Lampion to odniesienie do przypowieści Chrystusa o pannach roztropnych, które z lampionami w rękach oczekiwały przyjścia Oblubieńca. Światła w całym kościele zapalane są dopiero podczas uroczystego hymnu "Chwała na wysokości Bogu". Co ciekawe, w całym roku liturgicznym "Chwała na wysokości Bogu" tylko w nielicznych przypadkach jest śpiewana codziennie, w dni powszednie. W Adwencie, ma to miejsce, jednak wyłącznie podczas Mszy roratniej.
Niedziela Gaudete
Niedzielą Gaudete nazywana jest III Niedziela Adwentu. Inna jest nazwa, bardziej potoczna, to Niedziela Różowa. Nazwa "gaudete" pochodzi z języka łacińskiego, a dokładnie od słów antyfony na wejście: "Gaudete in Domino", co po polsku oznacza "Radujcie się w Panu".
W ciągu całego Adwentu, w niedzielę obowiązują fioletowe szaty liturgiczne. Kolor fioletowy wskazuje na charakter pokutny Adwentu, ale również – pomimo radości oczekiwania – powagę i czas nawrócenia i przygotowania człowieka na spotkanie z Jezusem. Jednak w niedzielę Gaudete kapłani wyjątkowo mogą przywdziać szaty koloru różowego. Dzień ten przepełniony jest w Kościele radością. Radość dotyczy zapowiadanego przyjścia Mesjasza i odkupienia całej ludzkości.
Kalendarz adwentowy
Choć dziś pojęcie "kalendarz adwentowy" zostało skomercjalizowane, to jednak zwyczaj ten jest obecny od dawna w wielu kościołach i domach. Początkowo funkcjonował on w formie "drabiny". Każdy dzień Adwentu przybliża nas do przyjścia Chrystusa, podobnie drabina pokazuje, że coraz mniej czasu do Narodzin Jezusa.
Drabina powinna liczyć tyle schodków, ile dni ma okres Adwentu. Na początku Adwentu ustawia się Dzieciątko Jezus na szczycie drabiny, po której wraz z upływem dni zstępuje Ono w kierunku żłóbka.
Współcześnie tworzy się również kalendarze adwentowe w formie choinki lub domku z otwierającymi się oknami, w których mogą znajdować się słodycze, cytaty lub jakieś zadania do wykonania.
Postanowienia
Początek adwentu to dobry czas, aby coś sobie postanowić, znaleźć jakąś przestrzeń, w której możemy zbliżyć się do Boga, zrobić coś tylko dla Niego i dla własnego uświęcenia. To może być drobiazg – jakiś dobry uczynek w ciągu dnia, duchowa lektura, miły gest dla kogoś bliskiego, modlitwa dłuższa niż zwykle, obecność na roratach, codziennie przeczytanie jednego zdania z Pisma Świętego. Pomysłów jest wiele, ważne, by odnaleźć coś, co będzie nam bliskie, co pomoże nam odświeżyć więź z Bogiem.
Św. Jan Chrzciciel, prawdziwy „prorok Adwentu”, zachęca nas: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”.
Po wspólnym przeżywaniu rekolekcji ewangelizacyjnych zdecydowanie łatwiej jest nam wejść w klimat adwentu z otwartością serc.
Możemy
-uczestniczyć w roratach,
- przygotować wieniec adwentowy
A może pomysł dla jednoczenia rodziny
• Rodzinny wieczór przy muzyce i herbatce
• Wspólny spacer
• A może wspólny posiłek
Warto podczas adwentu podejmować takie wysiłki, iść ciągle o krok dalej, bo warto na Boga czekać i każdego dnia przygotowywać się na spotkanie z Nim – podczas Świąt Bożego Narodzenia i kiedyś, w wieczności. Potrzeba nam czekać – bo On czeka na nas nieustannie.