Konferencja 24.09.2024 PROROCTWO
Kim jest prorok?
Jask rozpoznać proroctwo?
Skąd mam wiedzieć, czy powinienem prorokować?
"Gdyby oficjalny posłaniec królewski wyszedł i ogłaszał komunikat, którego król nie napisał, byłby kłamcą. A gdyby inny dworzanin, który nie został upoważniony do głoszenia królewskich komunikatów, wziął nawet prawdziwą wiadomość i rozgłaszał ją po miastach, uzurpował by sobie królewski autorytet." (Bruce Yocum w książce "Dar proroctwa")
Prorok to posłaniec Boży - który przemawia w imieniu Boga. Taka osoba , zanim zacznie przekazywać słowo musi:
1. otrzymać wiadomość od Boga- Jego Słowo,
2. otrzymać upoważnienie do głoszenia tej wiadomości.
Może to być np. rozpraszająca, nieustępliwa, uparcie powracająca jedna myśl (pewne słowa, później zdania, czy frazy całej wypowiedzi), oraz przybierające na sile odczucie, że powinienem prorokować (przekonanie,że Bóg chce mówić).
Prorok wie, iż spotkał coś, co jest poza nim - mianowicie Boga i Jego słowo.
Trzeba uważać, aby mówić dokładnie to, co otrzymujemy - nie dodając, ani nie ujmując żadnego ze słów, które Pan nam daje.
Występuje też inna forma proroctwa - otrzymanie ogólnego sensu tego co Bóg chce powiedzieć- takie precyzyjne zrozumienie konkretnej wiadomości, którą daje Pan, gdzie trzeba samemu dobrać właściwe słowa i odpowiednią formę, może to być np. modlitwa, słowo zachęty, czy pieśń.
Jeśli dwie osoby mają te same proroctwo, to przekazuje je tylko jedna osoba, ale warto zasygnalizować, że miałem/miałam podobny przekaz, by mieć większą pewność, że jest to od Pana Boga.
Dlatego otrzymanie słowa proroczego nie jest równoznaczne z przekazaniem, bo może być ono dla samego proroka, bądź dla potwierdzenia proroctwa innej osoby.
Aby przekazać proroctwo, należy otrzymać upoważnienie, czyli przynaglenie, przekonanie, że to Duch święty przynagla.
Czasami możemy doświadczać fizycznych doznań, które mogą towarzyszyć przychodzącemu proroctwu o których ostatnio więcej mówiła Ania.
Z jednej strony nie możemy mieć nigdy absolutnej pewności co do proroctwa przekazywanego przez nas, ale z drugiej strony - gdy przychodzi słowo od Boga, to z przeświadczeniem, że jest to słowo od Niego.
My mamy słowo Boże przekazać, ale to wspólnota ma je rozeznać.
Konieczne jest rozeznanie daru, stąd też wspólnota ma pewnego rodzaju kontrolę nad darem proroctwa i nad prorokującym. Wspólnota bowiem, jest również zobowiązana do obrony przed fałszywymi prorokami.
Należy strzec się proroka, który nie przyjmuje osądu innych.
Każde proroctwo musi być zawsze potwierdzone przez wspólnotę.
Rozwojowi daru proroctwa we wspólnocie sprzyja WZAJEMNA MIŁOŚĆ, czyli odpowiedzialni za rozeznanie świateł, powinni z miłością przekazywać informacje zwrotne do osoby prorokującej. Natomiast Ci, którzy służą darem proroctwa, powinni czynić to z miłością, która nie szuka swego, swojej chwały, uznania, pozycji.
Przy nie taktownym, zbyt ostrym napominaniu/korygowaniu, istnieje niebezpieczeństwo wytworzenia atmosfery, w której ludzie będą się bać przekazywać słowo. Korekta powinna być zachętą, a nie potępiać.
Wg św. Pawła każdy członek wspólnoty może mieć natchnienie prorockie i przez to wnosić swój wkład do wspólnej modlitwy, tzn. również inne osoby, poza uznanymi prorokami, mogą otrzymać charyzmat prorokowania na spotkaniu modlitewnym.
"Dary duchowe proroków, są pod kontrolą proroków" 1 Kor 14,32
Słowo Boże powinno być przekazane w sposób prosty, jasny, zrozumiały/wyraźny. Adekwatny do miejsca i sytuacji tj. nie za cicho i nie za głośno.
Nie znaczy, że jak otrzymuję proroctwo to muszę natychmiast je przekazać, czasem należy poczekać na odpowiedni moment, respektując porządek spotkania modlitewnego, nabożeństwa, czy modlitwy w małej grupie, aby nie wywoływać zakłopotania, czy zamętu. Prorocy muszą słuchać Boga, ale być też poddani swoim liderom, czy animatorom, odpowiedzialnym za spotkanie.
Czasem musimy zdecydować, czy prorokować czy nie, bo może być dane światło wobec jakieś osoby po to, by podjąć modlitwę za nią, bądź przekazać je w pełnej dyskrecji np. na ucho, może być też tak, że słów tych w tym momencie nie należy mówić w ogóle. Np. podczas modlitwy nad kimś mamy poznanie, że daną osobę Bóg wzywa do kapłaństwa. Jest to informacja dla modlących się, a nie dla tej osoby. Jeżeli dana osoba jest rzeczywiście powołana , to Bóg znajdzie drogę, aby jej to objawić. Powołanie zawsze dokonuje się w sposób wolny, bez jakiegokolwiek nacisku. Decyzja bowiem musi wypływać z pragnienia człowieka, a nie dlatego, że takie było proroctwo. My módlmy się, aby to do niej dotarło.
Jak rozpoznać proroctwo?
Słowo od Pana ma moc i skuteczność, których nie ma słowo ludzkie.
Słowo Pana nie tylko mówi, lecz i sprawia. Jeśli to słowo pociechy - to na prawdę pociesza. Słowo nagany - przekonuje i pobudza do pokuty.
Wywołuje w grupie odzew.
Przyczynia się do duchowego wzrostu całej grupy.
Słowo od Boga niesie życie, światło, pokój, nadzieję, miłość i inne owoce Ducha Świętego. Przyczynia się do ożywienia modlitwy, żarliwego uwielbienia. Powoduje pogłębione odczucie obecności Bożej, przyczynia się do budowania wspólnoty. Bóg mówi do nas jak kochający Ojciec - zawsze z miłością, nawet jeśli napomina.
Jest wiele form proroctwa, które jedynie wymienię:
- wyrocznie
- prorocze słowo zachęty
- natchniona modlitwa
- pieśni prorocze
- objawienia
- proroctwa osobiste
- wizje
- prorocze akcje
- języki i tłumaczenia
- proroctwo w osobistej modlitwie
- słowo z Pisma Świętego
Co sprzyja, a co zakłóca wzrastanie w posłudze prorockiej?
MIŁOŚĆ
Trzeba pytać się co leży u podstaw naszego zaangażowania, czy jest to MIŁOŚĆ, chęć pełniejszego służenia Bogu, szukanie Jego woli, pracy na Jego chwałę, pragnienie pomocy, służenia bliźnim, czy staranie się o pozycję, szukanie próżnej chwały.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie jesteśmy wolni od tych drugich. Z pokorą i zwyczajnie trzeba się przed sobą przyznać. Ważne, żeby nie bać się tego nazwać, inaczej spychamy to w podświadomość- nie uświadamiamy sobie, ale problem zostaje. Jeżeli to widzę, to mogę pytać, co powinienem z tym zrobić, aby było po Bożemu, a nie według moich ambicji. To daje dystans i na tej drodze będziemy wzrastać w miłości i służbie. Potrzebujemy postawy służby, aby zacząć prorokować, aby udoskonalać nasz dar. Bez niej nie osiągniemy nic.
MODLITWA
Możemy pragnąć prorokować, ale sami nie możemy o tym decydować. Nie możemy otrzymać żadnego daru od Pana, jeśli nie pozostajemy z nim w głębokim i osobistym kontakcie. Szukać Boga codziennie- nie ze względu na dar proroctwa, ale ze względu na Niego samego.
Każdy, kto chce służyć Bogu, posługując darem proroctwa, będzie się cieszył, kiedy można usłyszeć słowa Pana niezależnie od tego, kto jest mówiącym.
WIARA
Czasem człowiek zaczyna bardziej ufać sobie lub poddawać się swoim wątpliwościom, niepokojom, niż polegać na Bogu, zamiast otworzyć się na Niego, zaufać Mu i pozwolić Mu działać. Taka sytuacja osłabia dar proroctwa.
POSŁUSZEŃSTWO BOGU
Odnajdywanie radości w pełnieniu woli Bożej, a nie swojej własnej. Może się zdarzyć, że przez pewien czas prorokujemy, a potem ten dar zanika. Należy uznać drogę, którą Pan nas prowadzi. Czasem może to służyć oczyszczeniu naszych intencji, czasem Pan chce byśmy podjęli inną służbę.
POSŁUSZEŃSTWO WSPÓLNOCIE
Powinnością proroka jest posłuszeństwo liderom swojej grupy. Czasami Pan może korygować albo napominać tych liderów przez proroka, ale nadal musi on być im posłuszny, ufając, że Bóg działa przez nich.
CIERPLIWOŚĆ
Zanim osiągniemy dojrzałość w posługiwaniu tym darem, Bóg musi sprawić w nas wiele zmian, a my potrzebujemy cierpliwości, aby się nie zniechęcić i wytrwać w naszym pragnieniu wzrastania.
Światowe, lub grzeszne życie, może stanowić przeszkodę do tego, by wyraźnie słyszeć sygnały pochodzące od Boga. Strapienie może być przeszkodą, troski, rozproszenia, złość, mogą utrudniać rozróżnienie pomiędzy przynagleniami pochodzącymi od Boga, a własnymi impulsami wewnętrznymi. Podczas okresu stresu, rozstroju duchowego nie należy zbytnio starać się o przekazanie proroctwa.
PROROCTWO- konferencja (1,3 MB)