JEZUS MOJĄ MIŁOŚCIĄ
07 marca 2018
Nazywam się Tomek mam 31 lat doznałem uzdrowienia dzięki Jezusowi Chrystusowi. Stało się to podczas rekolekcji REO (Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy).
W życiu miałem pewne cele, które przysłaniały mi obraz Boga. Był to sport i rywalizacja, była to telewizja i informacje 24h, był to alkohol (codziennie piwko, a w weekend wódka lub piwko), kłótnie z żoną i rodzinną, bo przecież ja wiem najlepiej co dla mnie jest dobre. Nie dostrzegałem Miłości jaka jest wokół mnie. Nie widziałem Pana Boga, bo myślałem o swoich potrzebach i tylko o sobie. Do kościoła chodziłem, ale Słowo Boże nie docierało do mnie tak jak teraz.
Na rekolekcjach doświadczyłem obecności Boga i jego Miłosierdzia. Ksiądz, który je prowadził powiedział takie słowa: „A teraz mówię do ojca, przed którym kręci się mała dziewczynka, która założyła nową śliczną sukienkę i mówi do tatusia: „Zobacz Tatusiu jak ślicznie wyglądam”. Te słowa były kierowane do mnie, ponieważ to moja córka tak zawsze robi. Dalej ksiądz powiedział: „TWOJE GRZECH ZOSTAŁY ODPUSZCZONE” - ogarnęła mnie skrucha. Ja Tomasz, grzesznik doznałem Miłosierdzia Bożego. Bóg stwórca wszystkiego takiego grzesznika potrafi KOCHAĆ i daruje mu wszystko. Ogłosiłem Jezusa Chrystusa jako PANA MOJEGO ŻYCIA. Po rekolekcjach zacząłem rozumieć, że w życiu jest jedna osobą, która zawszę czeka na mnie - Ojciec w niebie. On podał mi rękę i mówi mi, którą drogą należy iść. Życie zaczęło się zmieniać, postanowiłem nie pić alkoholu i nie pije już kilka tygodni. Każdą wolną chwile oddaje najbliższym i rodzinie, zacząłem słuchać ludzi, zwolniłem tempo życia. Telewizje zamieniłem na modlitwę. Trwam i podążam dalej za Jezusem, dołączyłem do wspólnoty w kościele, bo sam zostałbym złamany przez złego ducha. Teraz czekam na nadejście Pana, bo On stał się moją MIŁOŚCIĄ. Chwała Panu.