TvOdnowa

Galeria

Czytania

V PRZYKAZANIE DEKALOGU

12 marca 2018
V PRZYKAZANIE „Nie zabijaj”

        W piątym przykazaniu Bóg nakazuje szanować i ochraniać życie. To Bóg jest Panem życia i to On może je odebrać. Ze względu na związek z Bogiem, święte i nietykalne, godne szacunku jest życie i zdrowie człowieka, jego osobista godność. „Życie człowieka pochodzi od Boga, jest Jego darem, Jego odbiciem i obrazem, udziałem w Jego ożywczym tchnieniu. Dlatego Bóg jest jedynym Panem tego życia: człowiek nie może nim rozporządzać” (JP II, „Ewangelia Życia”).
        Sumienne rozważenie całej treści piątego przykazania ma nas uchronić przed zbyt szybkim samousprawiedliwieniem, „że ja nikogo nie zabiłem, więc mnie ono nie dotyczy”. Przykazanie to mówi bowiem równocześnie o pozytywnych działaniach, które człowiek podjął lub zaniedbał wobec życia i zdrowia oraz godności własnej lub cudzej.
        Dla tych powodów już w Starym Testamencie Pan Bóg dał przykazanie: „Nie będziesz zabijał” (Wj 20,13), a Jezus je doprecyzował mówiąc: „Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj! A kto by się dopuścił, zabójstwa, podlega sądowi. A ja wam powiadam; Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi” (Mt 5, 21-22).
        Piąte przykazanie domaga się poszanowania życia ludzkiego oraz uprawnioną jego obronę, zakaz zabijania, przerywania ciąży, eutanazji, samobójstwa, a także poszanowania godności osoby. Stwórca jest zarazem Najwyższym Prawodawcą, stwarzając bowiem człowieka na swój obraz i podobieństwo, wpisał w jego „serce” cały porządek prawdy, który warunkuje dobro i ład moralny. W samym centrum tego porządku leży to przykazanie ”Nie zabijaj”- zakaz stanowczy i absolutny, który równocześnie afirmuje prawo każdego człowieka: od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Prawo to w sposób szczególny bierze w obronę ludzi niewinnych i bezbronnych. Życia nie wolno niszczyć na żadnym jego etapie.
        Zabicie płodu następuje również w wyniku zastosowania środków poronnych, których stosowanie jest poważnym wykroczeniem moralnym. Poczęte dziecko jest człowiekiem, który ma prawo do życia, nawet jeśli jest chore, niepełnosprawne czy jest ofiarą gwałtu.
„Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię” (Jr 1,5). Z poszanowania życia od poczęcia wynika obowiązek leczenia embrionu, gdy zachodzi taka konieczność. Niedopuszczalne jest przeprowadzanie eksperymentów genetycznych i dokonywanie takich ingerencji, które nie mają charakteru leczniczego. „Nikt i nic nie może dać prawa do zabicia niewinnej istoty ludzkiej-czy to embrion, czy płód, dziecko czy dorosły, człowiek stary, nieuleczalnie chory czy umierający. Ponadto nikt nie może się domagać, aby popełniono ten akt zabójstwa wobec niego samego lub wobec innej osoby powierzonej jego pieczy, nie może też bezpośrednio ani pośrednio wyrazić na to zgody. Żadna władza nie ma prawa do tego zmuszać ani na to przyzwalać” (JP II, „Ewangelia Życia”).
        „Łaknąć i pragnąć sprawiedliwości”- to znaczy czynić wszystko, aby to prawo było przestrzegane, aby żaden człowiek nie stawał się ofiarą agresji na jego życie czy zdrowie: aby nie był niewinnie zabijany, torturowany, dręczony, zagrożony (JP II, homilia, Radom 4.06.1991r.).
Pa Bóg zabrania nie tylko zabijania, ale również szkodzenia duszy i ciału. To przykazanie nakazuje troskę o życie, zdrowie i rozwój osobowy. Jesteśmy zobowiązani do tworzenia takich warunków, aby każdy mógł żyć w pokoju i rozwijać wszystkie otrzymane od Boga talenty, aby nimi służyć w pełni innym.
        Grzechem jest nie tylko zabójstwo. Niemoralne są również celowe działania, które mogą pośrednio doprowadzić do śmierci. Nie wolno bez powodu narażać na niebezpieczeństwo ani siebie, ani bliźnich. Zabójstwo niezamierzone nie pociąga odpowiedzialności moralnej. Nie jest jednak wolnym od poważnej winy, jeśli bez uzasadnionych powodów działało się w sposób, który spowodował śmierć nawet bez intencji jej zadania.
        Człowiek ma prawo do obrony siebie i innych. Obrona taka nie może jednak nigdy łączyć się z chęcią zemsty, gdyż Chrystus nakazał miłować nawet nieprzyjaciół (Mt 5,44).
        Piąte przykazanie zabrania eutanazji. Nie wolno pozbawiać życia człowieka, nawet jeśli motywem jest zmniejszenie jego cierpienia. Od eutanazji należy odróżnić decyzje z tak zwanej „uporczywej terapii”, to znaczy z pewnych zabiegów medycznych, które przestały być adekwatne do realnej sytuacji chorego. Rezygnacja ze środków nadzwyczajnych i przesadnych nie jest równoznaczna z samobójstwem lub eutanazją: wyraża raczej akceptacje ludzkiej kondycji w obliczu śmierci (JP II, „Ewangelia Życia”)
        Nie wolno samowolnie skracać swojego życia. Tylko Bóg, Dawca życia ma prawo decydować, kiedy człowiek przez śmierć ma przechodzić do wieczności i tylko On wie, kiedy człowiek jest najbardziej dojrzały i przygotowany do życia wiecznego. Każdy człowiek ma jakieś zadanie do wypełnienia. Nawet jeśli jest poważnie chory i przykuty do łóżka, to jego życie ma sens. Jego cierpienia mogą mieć wielką wartość w Bożym planie zbawienia. Mogą też wyzwalać dobro w innych, niosących mu pomoc.
        Szczególną troską powinniśmy otaczać konających i jesteśmy zobowiązani, aby do ciał odnosić się z szacunkiem i miłością wypływającą z wiary i nadziei zmartwychwstania.
        Człowiek nie jest samym ciałem, ale duchem przyobleczonym w ciało. Dlatego też wartość ma nie tylko zdrowie i życie fizyczne, należy ochraniać również życie nadprzyrodzone, życie Boże, nazywane łaską uświęcającą. Zakaz zabijania odnosi się zarówno do życia fizycznego, jak również duchowego i nadprzyrodzonego. Mamy obowiązek troszczyć się o życie Boże w nas i innych. Nie wolno go niszczyć go przez grzechy, które są duchowym zabójstwem. A zatem nie zabijaj oznacza również nie zabijaj w sobie Chrystusa, nie zabijaj tego zalążka życia wiecznego, który od Boga otrzymałeś. Poprzez grzech człowiek może niszczyć życie Boże w sobie, a przez zgorszenie może sprawić, że również inni ludzie w sobie je zniszczą. Narzędziami zgorszenia mogą stać się środki społecznego przekazu.
        Poprzez piąta przykazanie Pan Bóg zobowiązuje nas do troski o życie i zdrowie fizyczne i zakazuje niszczenia go przez szkodzenie zdrowiu, ranienie, torturowanie itp. Ciało jest świątynią Ducha Świętego i powinniśmy szanować jego godność. Nie wolno okaleczać ludzkiego ciała, chyba że wymagają tego względy medyczne. „Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta a wy nią jesteście” (1 Kor 3,17).
        Pijaństwo jest wadą, która wyniszcza człowieka nie tylko fizycznie, ale moralnie, psychicznie, duchowo. Przyczynia się do cierpień wielu osób w otoczeniu alkoholika. Sprzyja rozbiciu rodziny, rozwiązłości, nieuczciwości.
        Grzechem jest nie tylko działanie na szkodę bliźniego, ale również zaniedbanie udzielenia pomocy gdy jego życie jest zagrożone, np. w wyniku wypadku, głodu.
        Oprócz zabójstwa fizycznego istnieje zabójstwo psychiczne. Usuwa się wtedy kogoś ze swojego świata, swojego serca, myśli, modlitw. Nawet wtedy, gdy dzieje się jawna niesprawiedliwość, gdy krzywda jest oczywista, nie powinniśmy ulegać nienawiści, ale błagać Boga o łaskę przezwyciężania jej. Powinniśmy nie tylko unikać gniewu, ale również dążyć do przebaczania i pojednania, troszczyć się o dialog i wzajemne zrozumienie. Pan Bóg wzywa nas, abyśmy czynili dobro naszym nieprzyjaciołom modlili się za tych, którzy nas prześladują, a zło dobrem zwyciężali. Zemsta przyczynia się do narastania wzajemnej wrogości i krzywd. Przebaczenie przecina spiralę odwetu i nienawiści, sprawia, że rozwój zła może zostać zatrzymany.
„Nikomu złem za zło nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich ludzi.
….Nie daj się zwyciężać złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12)
        Piąte przykazanie zobowiązuje nas również do dbałości o środowisko naturalne. Natura jest dziełem Stwórcy. Szacunek do niej to przejaw szacunku do Boga i człowieka. Pa Bóg zlecił ludziom panowanie nad światem przyrody ale ma być panowanie na wzór Stwórcy, pełne miłości i mądrości, a nie bezmyślne i wyniszczające. Warto zastanowić się nad naszym stosunkiem do zwierząt.
        Piąte przykazanie wzywa nas również aby troszczyć się o to, by wszędzie istniał pokój w tym podwójnym znaczeniu, mamy stawać się również nosicielami radości i pokoju. Mamy budować rodzinę ludzką, w której zaistnieje atmosfera życzliwości, radości, zaufania i pokoju. „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”(Mt 5,9).


Opracowano na podstawie:
1. Katechizm Kościoła Katolickiego
2. Lityński Zbigniew, „Dekalog drogą uzdrowienia” cz.II, Centrum Formacji Odnowy w Duchu Świętym „Wieczernik” Magdalenka, 2007

powrót